czwartek, 30 stycznia 2014

Imagine 37 Niall Part IX



                Otworzyłaś niechętnie oczy, wiedząc, że Bee będzie Cie dzisiaj maltretować, żebyś wyglądała jak człowiek na gali, na której Niall i reszta zespołu możliwe, że mieli odebrać nagrodę najlepszego zespołu roku. Zamrugałaś pare razy powiekami, żeby wyostrzyć wzrok. I wtedy zdałaś sobie sprawę z umięśnionego ramienia oplatającego Twoją talię i miarowy oddech w pobliżu swojego ucha. Rozejrzałaś się dookoła i wszystko do Ciebie wróciło. Zarumieniłaś się na wspomnienie miękkich warg Nialla i tego jak omal nie zatraciliście się w całowaniu. Uśmiech wypłynął na Twoje usta. Było Ci tak dobrze... Ramiona Nialla zdawały się być stworzone do tego, żeby Cie obejmować. Leżeliście na kanapie w dosyć dziwnych pozycjach, co zapewne oboje przepłacicie bólem karku, gdy już wstaniecie. Spojrzałaś na zegar na ścianie i skrzywiłaś się lekko, gdy w końcu udało Ci się nieprzytomnie odczytać godzinę. Było sporo po 12, ale jakoś nie mogłaś zaczął żałować tego, że siedzieliście z Niallem do późna w nocy, wygłupiając się, oglądając horrory i opróżniając lodówkę jego kuzyna. To dziwne jak takie małe, proste czynności nabierały wyjątkowości, gdy dzielono je z kimś kto był bliski sercu. Zaczynałaś się zakochiwać w Niallu i już nic nie mogło tego zmienić. Ale ufałaś mu, że dla niego też wasz związek to coś więcej niż kontrakt. Wyczuwałaś to w każdym jego geście. I wtedy kiedy po prostu rozmawialiście. Wbrew pozorom nie całowaliście się przez cały czas. Tyle samo poświęciliście na rozmowę, na poznawanie siebie, swoich słabości i zalet. Nie wierzyłaś w swoje szczęście. Po tym co przeszłaś z Natem, sądziłaś, że nigdy już nie będziesz miała szansy na prawdziwą miłość. A teraz zapaliła się w Tobie iskierka nadziei. A może jednak?
                - Nie śpisz już? - spytał nagle Niall ochrypłym, porannym głosem. Czułaś jak jego pierś wibrowała lekko przy każdym słowie.
                - Już nie - mruknęłaś sennie. Prawdziwe życie wydawało Ci się teraz tak odległe od tego małego świata, w którym byłaś razem z Niallem, że aż nierealne.
                - Cholera, już po 12? - burknął niechętnie. - Musimy wstawać... - Zapewne miało to zabrzmieć motywacyjnie, ale pomiędzy słowami ziewnął potężnie całkowicie zmniejszając ich wagę.
                - Wiem... - westchnęłaś próbując się podnieść.
                Czułaś się nieświeża i nawet nie chciałaś sprawdzać stanu swojego oddechu. Marzyłaś o szczoteczce do zębów. Poczułaś, że chłopak przyciąga Cie do siebie z powrotem. Spojrzałaś zaskoczona w jego oczy. To niesprawiedliwe, że nawet po tym wszystkim wyglądał niesamowicie. A jeśli być szczerym to jego zaspane oczy i rozczochrane włosy sprawiały, że wyglądał nieprzyzwoicie seksownie.
                - Może tu zostaniemy? - spytał z miną psiaka.
                Uśmiechnęłaś się lekko. Twoje dłonie powędrowały do jego twarzy. Faktura jego skóry była tak przyjemna, że nie mogłaś się powstrzymać by zostawić je tam na dłużej. Kciukiem zahaczyłaś o kącik ust chłopaka, a wtedy on leniwie się uśmiechnął. Był taki przystojny... Nie było w niej rzeczy, która by Ci się nie podobała. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest za niski, ale dla Ciebie był idealny. A to jak czerwony potrafił się zrobić, gdy czegoś się wstydził dodawało mu jeszcze uroku. Wszystko w nim było tak cholernie perfekcyjne, że trudno było nie mieć kompleksów kiedy patrzyło się na niego. W dodatku był taki dobry... Nie mogłaś wyobrazić sobie dziewczyny, która by na niego zasługiwała.
                - Nie marze o niczym innym, ale niestety musimy się dzisiaj pojawić na gali - powiedziałaś przybliżając swoją twarz do Nialla tak bardzo, że wasze nosy się zetknęły. Chłopak przymknął powieki.
                - Chwilami chciałbym być po prostu zwykłym chłopakiem - westchnął.
                - Dlaczego? Mówiłeś, że od zawsze marzyłeś o takim życiu, o robieniu tego co naprawdę kochasz i dzieleniu się tym ze światem - odparłaś przypominając mu jego własne słowa. Otworzył oczy, a kolor jego oczu jak zwykle wytrącił Cie z równowagi. Chyba nigdy nie przyzwyczaisz się do tego jak błękitne i szczere są jego tęczówki.
                - Wiem... I za nic w świecie nie oddałbym tego wszystkiego, po prostu... Czasami sława jest męcząca. Nie mówię tu już nawet o konieczności chodzenia na te wszystkie gale, premiery i tak dalej. To jest całkiem przyjemne, chyba że alternatywą jest kolejny dzień z Tobą... - Natychmiast poczułaś gorąco na policzkach. - ...chodzi mi raczej o utratę prywatności. Nie do końca wiedziałem na co się pisze, gdy poszedłem do XFactora - westchnął i przytulił Cie mocno. Nie wiedziałaś co mogłabyś powiedzieć, żeby poprawił mu się humor, więc po prostu wtuliłaś się w niego, wdychając w płuca jego cudowny zapach. - Dobra, umowa jest taka, leżymy do 13, a potem zabieramy stąd swoje seksowne tyłki - odparł. Zachichotałaś w odpowiedzi, a chłopak dla przekory zjechał dłonią z Twoich pleców na pupę. Zamknęłaś oczy marząc o tym by wskazówki zegara w jakiś sposób zwolniły.

***

                Siedziałaś na łóżku i czytałaś magazyn, który przyniosła Ci Bee, podczas gdy ona kręciła Ci włosy. Pogodziłyście się, choć z trudem, i teraz wszystko wróciło między wami do normy. Przewróciłaś stronę i szczęka Ci opadła, gdy zobaczyłaś zdjęcie na całą stronę, na którym znajdowałaś się Ty i Niall na premierze. Obok był bardzo długi artykuł i kilka małych zdjęć z waszego spaceru do parku. Serce zabiło Ci mocniej. Byliście na tych zdjęciach tak wpatrzeni w siebie, że chyba nikt na świecie nie uwierzyłby, gdyby wasz kontrakt wyszedł na jaw. Bee zauważyła na co patrzysz i wydała z siebie krótki dźwięk przypominający prychnięcie.
                - Co? - spytałaś prostując się odruchowo gotowa bronić siebie i Nialla, gdyby chciała znowu się kłócić.
                - Nic. Słodko razem wyglądacie - powiedziała sztucznie.
                - O co Ci znowu chodzi?
                - Gdzie byłaś tej nocy? Czekałam aż zmądrzejesz i wrócisz do hotelu do 23, a Ciebie nie było! - odparła oskarżycielsko. Zarumieniłaś się lekko i podziękowałaś w duchu, że dziewczyna jest za Tobą i nie widzi Twojej twarzy. Zacisnęłaś zęby. Znowu to samo.
                - Byłam z Niallem. W domu jego kuzyna - powiedziałaś czekając aż zacznie na Ciebie krzyczeć. Czekałaś jednak nic takiego się nie stało. - Bee?
                - Nie będę Ci osądzać, nieważne czy z nim spałaś czy nie...
                - Nie!
                - ...ale wiedz, że się o Ciebie po prostu martwię. Jestem nie tylko Twoją menadżerką, ale również przyjaciółką i boje się co będzie, gdy kontrakt się skończy - westchnęła.
                - Dalej będziemy razem - powiedziałaś pewnie.
                - Po prostu... Upewnij się, że Niall traktuje to poważnie zanim będzie za późno i się w nim zakochasz. Nie chcę żebyś znowu cierpiała - mruknęła cicho. - No! Skończone! - zawołała mając na myśli Twoje włosy.
                Wstałaś i przyjrzałaś się sobie w lustrze. Miałaś na sobie czarną sukienkę, która ściśle przylegała aż do Twoich bioder, a później falowała delikatnie aż do kostek. Dekolt wyglądał niesamowicie w połączeniu z Twoimi pokręconymi włosami. Makijaż dopełniał całości sprawiając, że nie mogłaś uwierzyć, że tajemnicza piękność w lustrze to Ty. Uściskałaś Bee i razem z nią udałaś się do czarnego samochodu, który czekał już na dole. Zdziwiłaś się, gdy w środku nie zobaczyłaś Nialla.
                - A gdzie Niall? - spytałaś sięgając do pasów. Bee usiadła obok Ciebie i wyraźnie unikała Twojego spojrzenia.
                - Och, miał tutaj być, kompletnie nie wiem co się stało. Napiszę do jego menadżera co się stało - mruczała pod nosem. Samochód ruszył, a Ty poczułaś dziwne przeczucie, że ten wieczór nie będzie należał do spokojnych...

_________________________________________________________________

Tu dum chyba zaczyna się coś dziać ;D Jak sądzicie, co może się stać na gali? ;)
A tak wgl to czy wy też widzicie licznik wyświetleń? AAA!!! Kocham Was aniołki <3 Odpowiadając na pytanie jednej z moich ulubionych czytelniczek (A.) dotyczące ferii, cóż mijają mi leniwie i niestety wkrótce się skończą ;P Chciałabym również podziękować Lea za jej przemiły i długaśny komentarz:* wracaj szybko do zdrowia <3

28 komentarzy:

  1. Już zaczynam się bać. Co będzie z Niallem? Faktycznie jak się tak to czyta to oni do siebie pasują. Czekam na nn! xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna czesc <3 czy ja juz mowilam jak bardzo Cie kocham? Hah, kiedy nn? Nie moge sie doczekac co stanie sie na gali :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże co się stanie? Jestem strasznie ciekawa. Czekam na kolejny!! Boski!!!<3 alusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne cudoooooo :) Czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na nastepnego :> ! Tylko nie mecz mnie zbyt dlugo, bo umre z ciekawosci. :D ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega! Ciesze sie ze dodajesz teraz rozdzialy bardzo szybko. Maszmega talent :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Umieram z ciekawosci ;) chcialabym juz wiedziec co wydarzy sie na tej gali ;)) juz to pewnie pisalam ale co tam powtorze :KOCHAM tego imagina a Ty dziewczyno masz OGROMNY talent <3 B.:**

    OdpowiedzUsuń
  8. Boże najlepszy imGin jakiego czytałam sybciej next :*****

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej! Zostałaś nominowana do Liebster Award. Info tutaj: http://juliet-opentanapisarka.blogspot.com/p/zostaam-nominowana-do-liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Czo ten Niall?! Boje sie co się stanie ;O Czekam niecierpliwie na dalszą akcję ! . U mnie ferie zapowiadają się podobnie :D A. ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Aww świetna część :)
    Bo Ty jesteś zajebista to sprawa oczywista.... <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Nominuję twojego bloga do Liebster Award! Gratulację! <3 http://imagineworldwithonedirection.blogspot.com/2014/02/liebster-award-inne.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie to słodkie *.*
    Żygam tęczą z słodkości :*
    Kocham cię i twoje imaginy ^^
    Pozdro Ola :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super <333 normalnie kocham Twoje imaginy :)

    Kasiula

    OdpowiedzUsuń
  15. Jej genialny! Z resztą jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe *.*

    OdpowiedzUsuń
  17. Super imagin
    Zapraszam http://onedirection-myownvariantofheroin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. aaaa czemu mam wrazenie ze cos sie mu stalo??!!
    super <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham! ♥ Nie moge sie doczekac nastepnej czesci! ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń